Jak informuje Financial Times, Winlaton stanie się poligonem doświadczalnym, gdzie Brytyjczycy będą chcieli przetestować skuteczne sposoby wycofywania się z ogrzewania domów paliwami konwencjonalnymi. Wielka Brytania chce wprowadzić całkowity zakaz emisyjnego ogrzewania budynków mieszkalnych już w 2025 r., co miałoby umożliwić realizację celu neutralności klimatycznej do 2050 r.
Przez 10 miesięcy 650 odbiorców gazu ziemnego w Winlaton (w tym kościół, szkoła podstawowa i kilka firm) będzie wykorzystywało wodór do ogrzania gospodarstw domowych. Podczas testów pozycja wodorowa w rachunkach klientów za gaz będzie bezpłatna. Firmy energetyczne – Northern Gas Network i Cadent – chcą już dziś testować skuteczne sposoby na ograniczenie emisji w jednym z najbardziej zanieczyszczonych sektorów gospodarki Wielkiej Brytanii – zaraz po transporcie i przemyśle. Inny brytyjski dystrybutor gazu SGN uzyskał dofinansowanie od regulatora energii Ofgem do projektu realizowanego w 2022 r. – firma chce rozpocząć testy ogrzewania domów w nadmorskim mieście Levenmouth w Szkocji przy użyciu 100 proc. wodoru
Do sieci obsługującej wybrane gospodarstwa w Winlaton zostanie wtłoczony wodór, zapewniając 20 proc. ciepła. Testy nie wymagają wymiany urządzeń, które zostały już poddane przeglądowi, ale w przypadku wtłoczenia do sieci 100 proc. wodoru niezbędna będzie wymiana wszystkich kotłów.
W przypadku gdyby mieszanka gazu trafiła do domów i firm w całym kraju, zapobiegłoby to uwolnieniu 6 mln ton CO2 do atmosfery każdego roku, co odpowiada usunięciu z dróg 2,5 mln samochodów napędzanych tradycyjnymi paliwami.
Nie są to pierwsze pilotaże wodorowe w Wielkiej Brytanii. Obecnie wodór testowany jest także w ogrzewaniu zamieszkałych budynków oraz w ramach małych, prywatnych sieci gazowych. Kilka budynków w bazie RAF w Cumbrii jest ogrzewanych w 100 proc. wodorem. 20 proc. wodoru zostało wtłoczone także do zamkniętej prywatnej sieci gazowej testowanej na terenie Uniwersytetu Keele w Staffordshire. Projekty realizowane są w ramach programu HyDeploy.
Plany wprowadzenia zakazu stosowania gazu w ogrzewnictwie Wielkiej Brytanii przedstawili ministrowie w grudniu 2020 r. Receptą ma emisje w sektorze mają być pompy ciepła oraz instalacje wodorowe. Istotny będzie także rozwój miejskich systemów ogrzewania, czyli ciepłownictwa. Nowe instalacje mają być napędzane wodorem zielonym (produkowanym z pomocą OZE) oraz niebieskim (uzyskiwanym na bazie gazu ziemnego). Będzie to spore wyzwanie na kraju, gdyż zmiana źródła ogrzewania wymagałaby wymiany instalacji u 20 mln odbiorców.
Konfederacja Przemysłu Brytyjskiego (CBI) we współpracy z Uniwersytetem w Birmingham opracowała raport, z którego wynika, że bez zakazu stosowania gazu ziemnego w ogrzewnictwie, Wielka Brytania ma małe szanse na osiągnięcie celu neutralności klimatycznej. Sama transformacja może być uciążliwa dla konsumentów, dlatego niezbędne będzie uruchomienie programów dotacji lub pożyczek.
Do tej pory w przestrzeni publicznej można spotkać podzielone opinie na temat roli wodoru w dekarbonizacji gospodarki, w tym w sektorze ogrzewnictwa. Wodór będzie istotnym elementem polityki energetycznej w Wielkiej Brytanii, ale nie zdominuje źródeł energii. Więcej szans na jego zastosowanie upatruje się w przemyśle.
Źródło: globenenergia.pl
